– To, co robią ci ludzie, to przestępstwo i należy je ścigać. Tak też będziemy robić i to jeszcze intensywniej – zapowiedział szef NYPD, Bill Bratton. – Choć mogłoby się wydawać, że skala tego przestępstwa jest mała, to tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak „mała ranga” jakiegokolwiek przestępstwa. Jest to łamanie prawa i naciąganie mieszkańców miasta – dodał.
To, że policja zaczęła się brać za tych perfidnych oszustów, widać w opublikowanych właśnie statystykach. Tylko przez ostatni tydzień, łącznie z weekendem, NYPD aresztowało na różnych stacjach blisko 300 oszustów!
– Nareszcie policja zaczyna coś z tym robić. To naprawdę plaga! Oni perfidnie ustawiają się na stacjach, gdzie nie ma pracownika MTA i jest tylko maszyna. Człowiek rano spieszy się i chce szybko doładować MetroCard, ale nie ma jak, bo oni blokują maszynę... – mówi oburzona Czytelniczka.