Znaleziono ciała 47-latki i jej dwóch synów w wieku 7 i 9 lat. Tajemnicza śmierć rodziny w Londynie
Tajemnicza rodzinna tragedia w stolicy Wielkiej Brytanii! Policjanci w jednym z domów przy ulicy Mayfield Road znajdującej się w londyńskim Belvedere znaleźli ciała matki i dwóch jej małych synków. Jak podają brytyjskie media, w tym "Daily Mail" czy "The Sun", zmarli to 47-letnia Nadja de Jager oraz jej synowie Alexander (+9 l.) i Maximus (+7 l.). Policja poinformowała, że nie poszukuje żadnych osób w związku z tą rodzinną tragedią. Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób zginęła cała trójka. W domu byli widoczni policyjni technicy. Tymczasem sąsiedzi w rozmowie z "The Sun" wspominają, że Nadja de Jager i jej dwaj synowie byli zupełnie normalną, spokojną rodziną. Według niektórych z nich partner czy też mąż kobiety od jakiegoś czasu nie mieszkał razem z kobietą i chłopcami.
Zmarła kobieta pochodziła z Polski? Nie ma potwierdzenia tych doniesień
Niektóre osoby z sąsiedztwa opowiadają, że kobieta odwoziła synów do szkoły, czasami też odwiedzała ich babcia. RMF FM podał informację, że kobieta mogła pochodzić z Polski, jednak nie znajduje ona potwierdzenia w żadnych brytyjskich mediach. Być może Nadja de Jager pochodziła z Holandii i ktoś z sąsiadów pomylił się, określając jej miejsce pochodzenia? Trwa śledztwo w tragicznej sprawie śmierci matki i dwóch synów.