Brutalne morderstwo we Włoszech. Jak podaje agencja ANSA, pięcioletnia Elena została zabita przez swoją matkę. Martina, 23-letnia mieszkanka Tremestieri Etneo nieopodal Katanii, powiadomiła policję o zaginięciu córki w poniedziałek, 13 czerwca. Twierdziła, że trzej mężczyźni w kapturach zabrali dziewczynkę do samochodu i uciekli po tym, gdy 23-latka odebrała ją z przedszkola. Dzień później na jaw wyszła szokująca prawa. Włoszka przyznała się do zabicia córki. Policjanci od początku nie wierzyli w zeznania kobiety. Wiedzieli, że ma coś na sumieniu.
Zobacz także: Zabójstwo dziecka w Mysłowicach. Dwuletni Mareczek został uduszony wersalką?
Kobieta w końcu ujawniła prawdę. Wskazała, gdzie ukryła ciało 5-letniej Eleny. Zwłoki dziewczynki zostały zakopane w ziemi i popiele lawinowym na na opuszczonej działce w miejscowości Mascalucia. Na ciele były liczne rany kłute. Jak podaje serwis ilfattoquotidiano.it, matka Eleny była zazdrosną o nową partnerkę ojca dziewczynki, 24-letniego Alessandro. Kobieta miała ponoć bardzo dobry kontakt z pięciolatką. Sprawę wyjaśnia prokuratura w Katanii.
Zobacz także: 12-latek wraz z tatą huknęli z piętra kopalni w Czeladzi. Ojciec odpowie za narażenie dziecka?