Matka znalazła pamiętnik 17-letniego syna. Makabryczna treść sprawiła, że kobieta wezwała policję
Nicole Schubert (41 l.) od dawna podejrzewała, że z jej nastoletnim synem dzieje się coś złego. Chłopak fascynował się masowymi strzelaninami w USA, w szczególności słynną szkolną masakrą w Columbine z 1999 roku, podczas której dwóch uczniów zastrzeliło 12 kolegów i nauczyciela. Raz nawet kobieta znalazła w pokoju syna coś, co wyglądało jak domowej roboty materiały wybuchowe. Zaniepokojona, pewnego dnia postanowiła poszperać w jego rzeczach. Znalazła pamiętnik. A kiedy go otworzyła, nie mogła uwierzyć w to, co widzi. Chłopak szczegółowo zaplanował zabójstwo matki i jej partnera, potem zamierzał wystrzelać całe swoje liceum. Chciał wcielić swój plan w życie 20 kwietnia 2019 roku, w dwudziestą rocznicę masakry w Columbine. Nicole usiadła i przez parę godzin myślała, co zrobić z tym, co zobaczyła. Czy to była tylko fantazja wyżywającego się w pamiętniku nastolatka? A może jej syn naprawdę planował coś strasznego? W końcu zdecydowała się zadzwonić na policję. Funkcjonariusze przyjechali do jej domu i aresztowali 17-latka, gdy wrócił ze szkoły. "Odp.. się" - powiedział do policjantów, a oni znaleźli w jego kieszeni duży nóż. Cała ta historia zakończyła się w sposób nader łagodny dla syna Nicole Schubert.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Małpa uciekła z zoo i pogryzła dziecko! 2-latka walczy o życie. WIDEO
PRZECZYTAJ TAKŻE: Udawała pielęgniarkę i chciała kraść dzieci ze szpitala! 23-latka aresztowana
Opisał w pamiętniku, że chce zabić matkę, jej partnera i kolegów ze szkoły. Twierdził, że to tylko fantazja
Chłopak twierdził, że wszystko, co opisał w pamiętniku, to tylko fikcja i że wcale nie zamierzał wcielić planu w życie. Ostatecznie przyznał się do dwóch wykroczeń związanych z nękaniem, a konkretnie z przemocą domową i groźbą uszkodzenia mienia. Skazano go na obowiązkową terapię i prace społeczne, został usunięty ze szkoły. Dziś chłopak ma 20 lat. Zdobył dyplom high school, nie ma zatargów z prawem i planuje studia. Nicole opowiedziała swoją historię w wywiadzie telewizyjnym dla programu "Good Morning America". Jak ujawnia, do dziś syn ma do niej wielkie pretensje i nie są w dobrych relacjach, ale ona nie żałuje tego, co zrobiła, bo było warto, nawet jeśli miałoby to ocalić życie jednej osoby.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Zabójstwo na planie hitowego serialu! Nie żyje jedna osoba, produkcja przerwana
PRZECZYTAJ TAKŻE: Mężczyzna umarł z powodu upału w pracy! "Zamienił się na zmiany z kolegą"