Szokujący zwrot w sprawie zagadkowej śmierci wielkiej gwiazdy Hollywood! Aktorka Natalie Wood (+43 l.) w 1981 roku utonęła podczas wycieczki jachtem. Płynęła z mężem Robertem Wagnerem (88 l.) i Christopherem Walkenem (75 l.). Śledztwo wykazało wówczas, że był to wypadek, a jak zeznał Wagner, żona po prostu zniknęła w nocy.
ZOBACZ TEŻ: Tajemnica śmierci Natalie Wood zostanie rozwiązana? [NOWE FAKTY]
Ale śledztwo wznowiono, a teraz, po 37 latach, policja z Los Angeles określiła Wagnera jako „osobę z kręgu podejrzanych”! Pojawili się świadkowie, którzy feralnej nocy słyszeli awanturę na jachcie. Czyżby Wagner zepchnął piękną aktorkę do wody?!