Wcześniej Siły Obronne Izraela poinformowały, że sprawdzają, czy w ich ataku w Strefie Gazy zginął szef Hamasu. W ataku na budynek w Strefie Gazy zginęło trzech terrorystów. Według izraelskich mediów jeden z zabitych przypominał Sinwara. Ponadto armia podała, że nic nie wskazuje na to, by w zaatakowanym budynku przebywali oprócz terrorystów izraelscy zakładnicy. Wojna w Strefie Gazy wybuchła po ataku terrorystycznym Hamasu na Izrael z 7 października 2023 roku, podczas którego zabito blisko 1200 osób, a 251 porwano. Według resortu zdrowia Strefy Gazy w izraelskiej operacji odwetowej przeciwko Hamasowi zginęło ponad 42 tys. Palestyńczyków. Palestyńska półenklawa jest zrujnowana, panuje w niej kryzys humanitarny.
Hezbollah: armia izraelska nie przejęła żadnej wioski na południu kraju
"Do tej pory wróg nie zdołał zająć żadnej wioski" - powiedział Fadlallah na konferencji prasowej w budynku libańskiego parlamentu. Dodał, że Izraelczycy nie byli nawet w stanie wejść do żadnej z nich. Libański Hezbollah zaczął regularnie ostrzeliwać Izrael jesienią 2023 roku po wybuchu wojny Izraela z palestyńskim Hamasem w Strefie Gazy. Ataki spotykały się z silną reakcją, a kilka tygodni temu Izrael rozpoczął ofensywę lądową w Libanie, by zlikwidować zagrożenie ze strony Hezbollahu. Oprócz siły militarnej Hezbollah kontroluje również krajową scenę polityczną. Organizacja ta przez lata była w stanie zbudować silną strukturę socjalną dla swoich członków, dzięki czemu w wielu obszarach zastąpiła instytucje państwa i uzależniła od siebie część Libańczyków.
Izrael deklaruje, że zabił kilkuset bojowników tego proirańskiego ugrupowania, w tym niemal wszystkich wyższych rangą dowódców, oraz poważnie osłabił jego potencjał militarny.