Kim jest ta piękność?! To pytanie zadawali sobie bywalcy salonów, gdy Meg Ryan (57 l.) weszła na pokaz mody w Nowym Jorku. W eleganckim białym garniturze, uśmiechnięta, wypoczęta i jakby młodsza o parę dekad! Nieomalże całkiem nie podobna do siebie sprzed zaledwie miesięcy. A przecież dopiero co gwiazda była obiektem kpin z powodu nieudanych operacji plastycznych, które miały odjąć jej lat, a tak naprawdę tylko jej ich dodały.
ZOBACZ TEŻ: Aktorka zafundowała sobie nową twarz! Nie zgadniecie kto to!
Teraz aktorka najwyraźniej trafiła wreszcie na zdolnego chirurga. Jej twarz nie przypomina już maski i jest niemal tak samo świeża, jak w filmie „Kiedy Harry poznał Sally”. Oby tylko Meg zatrzymała się właśnie na tym etapie i nie poczuła pokusy, by znów iść pod nóż!