Księżna woli parzyć kawę zamiast dygać przed królową na salonach! Jedni są zgorszeni takim afrontem wobec Elżbiety II, inni pochwalają zmysł Meghan Markle do interesów. Małżonka księcia Harry'ego najwyraźniej stwierdziła, że wygłaszanie mów motywacyjnych o pokoju na świecie już jej nie wystarcza, bo zainwestowała w amerykańską firmę wytwarzającą ekologiczną kawę.
Kawę tę zdążyła już zareklamować w swoim programie sama Oprah Winfrey, zaznaczając, że eleganckie paczuszki dostała właśnie od "swojej sąsiadki M.". Jak wiadomo, sąsiadką na literę "M" jest dla Oprah właśnie księżna Sussex. Kawa jest wytwarzana przez firmę "kierowaną przez kobiety", wegańska i ekologiczna. Czyż dworzanie nie będą musieli sięgnąć po sole trzeźwiące na myśl o tym, że małżonka brytyjskiego księcia skala białe rączki kawowym kupiectwem?! Media już donoszą o tym, że królową rozzłościły te hiobowe wieści!