Kiedy Meghan Markle (39 l.) i książę Harry (35 l.) wsparli kampanię Joe Bidena (78 l.) w specjalnym internetowym filmiku, wybuchł skandal. Bo dotychczas w brytyjskiej rodzinie królewskiej nie angażowanie się w politykę było świętą i odwieczną zasadą. Ale ambicje polityczne Meghan nie pozwoliły na dotrzymanie tej tradycji. Już wcześniej wielokrotnie plotkowano, że żona księcia ma chrapkę na karierę w polityce, a nawet w Białym Domu.
Teraz ma na to szansę, którą można nazwać spełnieniem najskrytszych marzeń! Otóż jak wcześniej podawał m.in. "Daily Mail" okazało się, że Harry dobrze zna Bidenów z czasów prezydentury Baracka Obamy. Joe Biden żartował nawet, że jego żona Jill (69 l.) podejrzanie często spotyka się z księciem. Meghan nie traciła zatem czasu. Według "New Idea" już teraz zaprosiła przyszłą pierwszą parę na kolację do swojej kalifornijskiej rezydencji. Jak spekulują dziennikarze, to może być dla niej droga do wymarzonej kariery w Białym Domu - i właśnie w relacjach z Jill upatruje swojej szansy.