Co Meghan Markle i książę Harry mają wspólnego z Michaelem Jacksonem? Jak się okazuje, nie tylko to, że także są sławni i bogaci. Teraz ze zmarłym w 2009 roku królem popu łączy ich także... osobisty ochroniarz. Jak podaje "Daily Mail", Meghan Markle i książę Harry zatrudnili osobistego ochroniarza Michaela Jacksona. Informacje te potwierdza fotografia wykonana niedawno w kalifornijskim Montecito nieopodal luksusowej rezydencji Meghan Markle i księcia Harry'ego.
Meghan Markle i książę czegoś się boją?
Na zdjęciu widzimy księcia jadącego na rowerze elektrycznym, a za Harrym jak cień podąża ochroniarz, także na rowerze. To nowa osoba w ekipie książęcej pary - i nie byle kto. Alberto Alvarez (45 l.) pracował wcześniej nie tylko dla Michaela Jacksona, ale też na przykład dla zespołu One Direction. Ochronę największych sław ma w małym palcu - i w wielkich bicepsach, którymi postraszył paparazzich. To właśnie on znalazł martwego Jacksona i wezwał policję oraz karetkę.
PRZECZYTAJ TAKŻE: 19-latek oświadczył się 76-LATCE! Zobacz, jak razem wyglądają
PRZECZYTAJ TAKŻE: To NIE JEST pies! Nie zgadniesz, co przedstawiają te zdjęcia
Alvarez zawsze słynął z dyskrecji i profesjonalizmu. Z pewnością za osobistą ochronę zgarnia okrągłą sumkę! Dlaczego Meghan Markle i książę Harry zdecydowali się na taki wzrost wydatków na ochronę? Czyżby bali się o życie? Może ktoś im grozi? Nie jest to wykluczone, bo nie mają najlepszej prasy. Są często krytykowani, chociażby za to, że choć rzekomo uciekli do USA by chronić prywatność, tak naprawdę w ogóle jej nie chronią. Teraz Meghan znalazła się znowu w ogniu krytyki - jej ojciec przeszedł udar i leży w szpitalu, a przyrodnia siostra Meghan publicznie oskarżyła ją o brak reakcji na ten fakt.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Matka zginęła w masakrze, ojca zabiło złamane serce. Dzieci zostały same
PRZECZYTAJ TAKŻE: Umawiała się na randki i udawała faceta. Kobiety nie orientowały się nawet podczas seksu!