Meghan Markle i książę Harry mają poważne kłopoty! Mogą stracić miliony. Powodem śmierć królowej Elżbiety II
Śmierć królowej Elżbiety II była ciosem dla wielu brytyjskich poddanych. A co oznacza dla Meghan Markle i księcia Harry'ego? Meghan uroniła na pogrzebie łzę, Harry wydawał się bardzo zasmucony. Ale odejście monarchini oznacza dla nich coś jeszcze - zagrożenie poważnymi kłopotami finansowymi. Jak wiemy, wbrew swoim oczekiwaniom, Meghan i Harry nie zostali zasypani lukratywnymi propozycjami i nie można powiedzieć, by byli zbyt zajęci. Już ponad rok temu podpisali z Netflixem umowę na 100 milionów dolarów i mieli nakręcić coś w rodzaju reality show o swoim życiu i działalności charytatywnej. Programu jak dotąd nie ma. Książę Harry z kolei podpisał z wydawnictwem Penguin umowę opiewającą na 20 milionów dolarów na wydanie autobiografii. Podobno Penguin liczył na smakowite opowieści na temat życia w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Premiera książki została już przełożona dwukrotnie. Kiedy Meghan Markle i książę Harry wywiążą się z umów? Być może nigdy.
Harry i Meghan będą musieli oddać miliony za niezrealizowane programy? "Zastanawiam się, czy ten projekt nie ma już szans na realizację"
"Zastanawiam się, czy ten projekt nie ma już szans na realizację, czy może po prostu został odłożony na półkę" - mówi anonimowo osoba zbliżona do Netflixa w rozmowie z "Page Six". Podobno śmierć królowej sprawiła, że wiele w już powstałych materiałach trzeba pospiesznie zmienić. Meghan i Harry proszą szefów Netflixa, by dali im jeszcze czas, ale cierpliwość szefostwa podobno się wyczerpuje. Jeśli Meghan i Harry nie dadzą Penguinowi i Netflixowi tego, za co dostali fortunę, mogą być zmuszeni do jej zwrotu.