Król Karol III odbierze tytuły Meghan Markle i księciu Harry'emu? "To bitwa na gołe pięści"
Meghan Markle i książę Harry odpalili bombę, która może wywołać największy w ostatnich dziesięcioleciach skandal w brytyjskiej rodzinie królewskiej. W czwartek 8 grudnia Netflix pokazał trzy pierwsze odcinki serialu "Harry & Meghan". Już z dwóch opublikowanych w ostatnich dniach trailerów wynikało, że można spodziewać się dużo ostrych ataków na royalsów. Meghan i Harry między innymi powtórzyli swoje oskarżenia o rasizm w rodzinie królewskiej, a także o to, że specjalnie intrygowano przeciwko Meghan w związku z "hierarchią obowiązującą w rodzinie". Co na to król Karol III, książę William i księżna Kate? Zasada, której zawsze hołdowała królowa Elżbieta II brzmi: "Nigdy się nie tłumacz, nigdy się nie żal". Ale teraz ta zasada może zostać złamana. Tak stwierdził królewski ekspert i autor książek o pałacowym życiu Michael Cole w wywiadzie dla GB News. "Trzeba będzie sprawdzić, co tam [w odcinkach serialu] będzie, ale wygląda na to, że to bitwa na gołe pięści, rękawiczki zostały zdjęte. Król dysponuje tymi narzędziami [odebraniem tytułów], lub może dalej nie będą się żalić ani tłumaczyć. Ale myślę, że to drugie będzie dla nich trudne do wykonania. To, co może wywołać [odebranie tytułów], to bezpośrednie ataki na żonę [księcia Williama] Catherine" - uważa Michael Cole. Tymczasem Kate pojawia się w obu trailerach...
Drugi zwiastun "Harry & Meghan". "Rozpętała się wojna przeciwko Meghan, bo taki był plan innych ludzi. To kwestia nienawiści, to kwestia rasy"
Netflix opublikował w tym tygodniu trzy pierwsze odcinki serialu, a także dwa zwiastuny serialu "Meghan & Harry". Uciekinierzy z pałacu wprost oskarżają tam pałac o intrygi i "wojnę przeciwko Meghan" rozpętaną z pobudek rasistowskich! Harry, Meghan i ich przedstawiciele wypowiadają w drugim trailerze takie słowa: "W rodzinie jest hierarchia. Są wycieki informacji, ale także ich wymyślanie i rozsiewanie plotek. Rozpętała się wojna przeciwko Meghan, bo taki był plan innych ludzi. To kwestia nienawiści, to kwestia rasy. To brudna gra. Ból i cierpienie kobiet, które wżeniają się w tę instytucję, to nakręcanie szału". Na koniec Meghan mówi: "Zrozumiałam, że nigdy mnie nie ochronią", a Harry: "Byłem przerażony, nie chciałem, by historia się powtórzyła. Nikt nie zna całej prawdy. My ją znamy".
"Nikt nie widzi, co się dzieje za zamkniętymi drzwiami". Meghan Markle i książę Harry znów atakują rodzinę królewską
Co widzimy w pierwszym trailerze programu Netflixa? "Czemu zdecydowaliście się zrobić ten dokument?" - pada pytanie, a na ekranie widać słynne zdjęcie Meghan i Harry'ego idących w deszczu pod parasolem. Następnie widzimy serię słodkich zdjęć książęcej pary - całują się, spędzają weekend z psami, Meghan dotyka ciążowego brzucha... Jest i ujęcie siedzącej w fotelu i płaczącej teatralnie Meghan, obok niej siedzi równie zbolały Harry. "Nikt nie widzi, co się dzieje za zamkniętymi drzwiami" - padają te słowa, a na ekranie widzimy między innymi ujęcie z kościoła w Wielkiej Brytanii. W ławce siedzą William i księżna Kate, a uwagę zwraca zwłaszcza lodowaty wzrok Kate. Nie ulega wątpliwości, że została przedstawiona jako czarny charakter w pałacu - uważają komentatorzy w brytyjskich mediach. W dodatku trailer ujawniono w samym środku wizyty Kate i Williama w Stanach Zjednoczonych. "To nie jest żadna niespodzianka" - dodają osoby zbliżone do rodziny królewskiej. "Gdy stawka jest tak wysoka, czyż nie najlepiej usłyszeć naszą historię od nas?" - mówi Meghan Markle w trailerze.