Książę Harry udzielił kolejnego osobistego wywiadu. Zobaczymy go w telewizji 25 kwietnia. Ujawni nowe skandale związane z rodziną królewską?
Wywiad Meghan Markle i księcia Harry'ego udzielony kilka lat temu sławnej amerykańskiej prezenterce Oprah Winfrey przeszedł od razu do historii. Padło wtedy wiele mocnych słów. Książęca para oskarżyła brytyjską rodzinę królewską o rasizm i utrudnianie Meghan dostępu do pomocy psychologicznej w czasie, gdy była w pierwszej ciąży i zmagała się z myślami samobójczymi z powodu atmosfery w pałacu. Niektóre ich twierdzenia zostały szybko obalone, takie jak te o odebraniu Meghan paszportu i kluczy lub zakazie wychodzenia z pałacu. Relacje Harry'ego z rodziną stały się po tym wywiadzie lodowate. Potem był kilkuodcinkowy program dla Netflixa pokazujący m.in. Meghan parodiującą królewskie dygnięcie i autobiografia Harry'ego "Ten drugi". Lód stał się jeszcze bardziej lodowaty. Na książęcą parę posypały się gromy. Wydawało się, że na jakiś czas przycichli i dali sobie spokój ze "szczerymi wywiadami". Aż do teraz!
Książę Harry opowie, jak stał się ofiarą skandalu z włamaniami przedstawicieli mediów do telefonów
Zapewne wśród royalsów zapanowało nie lada poruszenie na wieść o tym, że Harry ponownie pojawi się w telewizji, by udzielić osobistego wywiadu. Mąż Meghan Markle porozmawiał z ITV w dokumencie "Tabloids on trial" ("Tabloidy w sądzie"), który zostanie wyemitowany już 25 lipca. Książę Harry, a także m.in. Hugh Grant, opowiedzą w tym programie o tym, jak stali się ofiarami skandalu z włamaniami przedstawicieli mediów do ich telefonów. Książę od lat procesuje się z brytyjskimi mediami, teraz planuje dwie kolejne batalie prawne z wydawcami „The Daily Mail” i „The Sun”, wcześniej pozywał wydawcę "Mirror". Ten ostatni proces zakończył się w grudniu sukcesem Harry'ego. Sędzia uznał, że włamania miały miejsce i przyznał księciu 140 tysięcy funtów odszkodowania.