Książę Harry i Meghan Markle chcą oficjalnych przeprosin od rodziny królewskiej? Ostatni skandal dolał oliwy do ognia
Książę Harry i Meghan Markle wywołali niedawno burzę premierą swojego serialu dla Netflixa. W sześciu godzinnych odcinkach żalili się na życie w rodzinie królewskiej. Między innymi zarzucali jej, że spiskowała z prasą przeciwko Meghan, by odwrócić uwagę od innych potencjalnie medialnych afer. Harry opowiedział też, jak podczas rodzinnej narady na temat odejścia jego i żony ze stanowisk pracujących członków rodziny królewskiej brat na niego nakrzyczał, a ojciec skłamał na jego temat: "To było przerażające, gdy mój brat krzyczał na mnie, a mój ojciec mówił rzeczy, które po prostu nie były prawdą. A moja babcia, wiesz, spokojnie siedziała tam i przyjmowała to wszystko do siebie". Co teraz? "Sunday Times" powołując się na źródła zbliżone do rodziny królewskiej pisze, że Meghan i Harry chcą, by król ich przeprosił!
Pałac "zdumiony" postawą Meghan Markle i księcia Harry'ego. Pojednanie jest jednak możliwe
Podobno wydało im się rażące, że nie doczekali się własnych przeprosin, podczas gdy w sprawie innego skandalu była już doradczyni pałacowa musiała przepraszać czarnoskórą działaczkę za niestosowne uwagi dotyczące jej koloru skóry - uparcie dopytywała, skąd pochodzi, nie chcąc wierzyć, że jest Brytyjką... Co na to król? Pałac jest "zdumiony" tym żądaniem Meghan i Harry'ego, informuje "The Sun". Z kolei Katie Nichols, ekspertka do spraw królewskich z z Vanity Fair uważa, że pałac będzie żądał, by "Meghan i Harry uznali własne winy popełnione podczas tego konfliktu", a wtedy możliwe będzie pojednanie, bo król wie, że ludzie nie chcą patrzeć na podzieloną, wstrząsaną skandalami monarchię.