O kryzysie w małżeństwie Meghan Markle (39 l.) i księcia Harry'ego (35 l.) plotkuje się, odkąd para uciekła przed brytyjską rodziną królewską do Stanów Zjednoczonych. Wbrew oczekiwaniom nie odnieśli tam spektakularnego sukcesu, zaliczają gafy i raz po raz wylewa się na nich fala krytyki. Udało im się co prawda podpisać umowę z Netflixem i wygłosić parę "mów motywacyjych", ale w kalifornijskiej rezydencji dochodzi podobno do wielu zgrzytów.
Powodów jest wiele, ale według "New Idea" prawdziwy dramat zaczyna się w... szafie! "Meghan nienawidzi sposobu, w jaki Harry się ubiera. Cały czas nosi wyświechtaną szarą koszulkę polo i czapkę z daszkiem" - donosi znajomy pary. Dla królowej stylu, jaką jest Meghan, taki ubiór to powód do wstydu: "Poślubiła księcia, nie bezdomnego, ale podczas kłótni krzyczy, że nie widzi różnicy" - dodaje źródło "New Idea".