Nigdy nie zgadniesz, co Meghan Markle naprawdę myśli teraz o księżnej Kate i jakie ma wobec niej plany! "Naprawdę czuje się zraniona"
Niemal od samego pojawienia się Meghan Markle w Wielkiej Brytanii u boku księcia Harry'ego plotkowano, że niekoniecznie polubiła się z księżną Kate. Bratowa Harry'ego zdawała się odnosić do jego amerykańskiej narzeczonej, a potem żony dość chłodno. Gdy Meghan i Harry uciekli z brytyjskiej rodziny królewskiej, ich skargi na Kate i Williama nie ustawały. Meghan powiedziała w wywiadzie u Oprah Winfrey, ze wbrew plotkom to Kate ją, a nie ona Kate doprowadziła do płaczu po kłótni o sukienki dziewczynek sypiących kwiatki na ślubie z Harrym. Potem Meghan opowiadała, że Kate jest chłodna i nie zareagowała na próby wyściskania jej odpowiednio gorąco. Rewelacje Sussexów spotkały się z wieloma kpinami i częstymi wyrazami zniesmaczenia, a oliwy do ognia dolała dramatyczna sytuacja związana z nowotworową diagnozą i zniknięciem księżnej Kate. Czy Meghan po tym wszystkim ma moralnego kaca?
"Przyjaciele Meghan mówią, że ona żałuje tego, jak się wszystko potoczyło i nigdy nie chciała skrzywdzić Kate"
Podobno... coś w tym rodzaju. Jeśli wierzyć najnowszym doniesieniom "In Touch", żona księcia Harry'ego ma teraz tylko jeden cel i jedno marzenie. Wiąże się ono właśnie z Kate i brytyjską rodziną królewską! Meghan Markle „naprawdę czuje się zraniona” z powodu wielkiego królewskiego sporu i "żałuje" go. „Chce pogodzić się z Kate. Nie chce, żeby między nimi były złe emocje. Przyjaciele Meghan mówią, że ona żałuje tego, jak się wszystko potoczyło i nigdy nie chciała skrzywdzić Kate. Chociaż musi zdać sobie sprawę z tego, że mogła zrobić wszystko inaczej. Meghan robi wszystko, co w jej mocy, aby okazać troskę o Kate w tym trudnym czasie” – zdradza tajemniczy informator. Jest jednak jeden problem - Kate nie bardzo chce kontaktu z Meghan. „Nie chodzi o to, że Meghan będzie trudna, naprawdę czuje się zraniona i chciałaby porozmawiać, aby wszystko przedyskutować, ale druga strona nie jest w tej chwili skłonna do rozważenia tego” – dodaje źródło "In Touch".