Meghan Markle szczerze o seksie! Na antenie padło pikantne słowo

Meghan Markle opowiedziała szczerze o seksie! Były osobiste wyznania i niecenzuralne słowo

Meghan Markle i książę Harry nie stronią od prywatnych wyznań i opowieści na temat tego, co dzieje się w ich rodzinie za zamkniętymi drzwiami. Przykładem jest sławny wywiad, jakiego udzielili u Oprah Winfrey. Niedawno z kolei Meghan Markle ze szczegółami zrelacjonowała rodzinny poranek, podczas którego przygotowuje dzieciom śniadanie i wyprawia je w świat. Jednak o seksie Meghan jeszcze nam nie opowiadała. Teraz uchyliła rąbka tajemnicy! W czasach, gdy była pracującym członkiem rodziny królewskiej, coś takiego byłoby nie do pomyślenia, ale i teraz najnowsza aucycja "Archetypes" Meghan Markle zapewne sprawi, że król Karol III i niejeden dworzanin poprosi służbę o wachlarz i sole trzeźwiące. Żona księcia Harry'ego pozwoliła sobie na śmiałą rozmowę o seksie w swojej audycji "Archetypes". W pewnym momencie na antenie padło bardzo pikantne słowo! Co dokładnie powiedziała Meghan o seksie?

Meghan Markle opowiadała o seksie. "No tak, ale była dzi**ą w collegu"

Do swojej audycji (zwanej też podcastem) na Spotify Meghan Markle zaprosiła m.in. Candice Bushnell, pisarkę, której felietony zapoczątkowały powstanie "Seksu w Wielkim Mieście". Księżna Sussexu porozmawiała z pisarką o tym, jak traktowana jest kobieca seksualność. "Gdy robisz się starsza, odkrywasz i zaczynasz rozumieć swoją zmysłowość, swoją kobiecą boskość" - zwierzała się 41-letnia Meghan Markle. "Ale twoja seksualność często jest używana przeciwko tobie... Mężczyzna to gracz, który się bawi, czegokolwiek by nie robił, to często jest pochwalane. Ale kobieta, wszystko jedno, czy odnosi największe sukcesy w finansach po pięćdziesiątce, czy też robi cokolwiek innego... Zapewniam cię, że ktoś i tak w końcu przyjdzie i powie: 'No tak, ale była dzi**ą w collegu'". Najwyraźniej księżna postanowiła nie hamować się w swojej audycji! "Nie rozumiem, co to za piętno towarzyszy kobietom i ich seksualności, odkrywanie przez nie swojej seksualności jest demonizowane częściej niż w przypadku mężczyzn" - dodała. Pozostaje czekać na kolejne wyznania!