Meghan Markle ogłosiła, że wcale nie nazywa się Meghan Markle! "To takie zabawne, że ciągle tak mówisz"
Jak nazywa się żona księcia Harry'ego? Nawet ktoś mało obeznany z perypetiami brytyjskiej rodziny królewskiej odpowie, że nazywa się ona Meghan Markle. Ale jak się okazuje, to już nie jest prawda! To nie żadne plotki, a słowa wypowiedziane w telewizji przez samą małżonkę księcia. Zdumiewająca wypowiedź znalazła się w drugim odcinku programu kulinarnego "With love, Meghan" na Netflixie. W programie tym Meghan gotuje i przyjmuje gości w wynajętym domu, który udaje jej własny, co przy próbach stworzenia ciepłej i domowej atmosfery wygląda nieco sztucznie. W odcinku drugim obok Meghan wystąpiła Mindy Kailing, jej znajoma. "Ludzie nie uwierzyliby, że Meghan Markle jadła w Jack in the Box" - powiedziała Kailing. Jack in the Box to sieć amerykańskich fast foodów. Na to żona Harry'ego odrzekła... "To takie zabawne, że ciągle mówisz „Meghan Markle”. Wiesz, że teraz jestem Sussex" - stwierdziła Meghan, nazywana od lat przez wszelkie media "Meghan Markle". "Markle" to jej nazwisko panieńskie, a "Sussex" to tytuł, który wraz z mężem przyjęła po ślubie w 2018 roku. Tytuł został nadany im przez królową Elżbietę II w prezencie ślubnym. Zgodnie z zasadami panującymi w rodzinie królewskiej po śmierci monarchini i rozpoczęciu panowania Karola III dzieci Meghan i Harry'ego zostały mianowane księciem Archiem z Sussex i księżniczką Lilibet z Sussex. "Nie wiedziałam, jak bardzo to dla mnie znaczące, to nasze nazwisko rodowe, nasze małe nazwisko rodowe. Uwielbiam to, że to coś, co Archie, Lili, H i ja mamy razem. To dla mnie wiele znaczy. Nazwisko Sussex jest częścią naszej historii miłosnej" - mówiła Meghan. W kontekście jej konfliktu z rodziną królewską słowa te mogą brzmieć trochę dziwnie.
Wojna z rodziną królewską toczyła się w mediach. Od Oprah Winfrey do autobiografii
Konflikt Meghan Markle i księcia Harry'ego z resztą brytyjskiej rodziny królewskiej od lat nie schodzi z czołówek portali informacyjnych. Wywiad Meghan Markle i księcia Harry'ego udzielony kilka lat temu sławnej amerykańskiej prezenterce Oprah Winfrey przeszedł od razu do historii. Padło wtedy wiele mocnych słów. Książęca para oskarżyła brytyjską rodzinę królewską o rasizm i utrudnianie Meghan dostępu do pomocy psychologicznej w czasie, gdy była w pierwszej ciąży i zmagała się z myślami samobójczymi z powodu atmosfery w pałacu. Niektóre ich twierdzenia zostały szybko obalone, takie jak te o odebraniu Meghan paszportu i kluczy lub zakazie wychodzenia z pałacu. Relacje Harry'ego z rodziną stały się po tym wywiadzie lodowate. Potem był kilkuodcinkowy program dla Netflixa pokazujący m.in. Meghan parodiującą królewskie dygnięcie i autobiografia Harry'ego "Ten drugi".
