Melania odwiedziła ośrodek w McAllen w Teksasie, gdzie na polecenie polityki „Zero Tolerance” zarządzonej przez jej męża trafiły setki dzieci. Reporterzy zrobili jej zdjęcie, kiedy wsiadała do samolotu. Foto od razu zrobiło sensację w mediach i internecie z uwagi na napis, jaki pierwsza dama miała na kurtce. W komentarzach wielu polityków i przeciwników Trumpa od razu pojawiły się złośliwe sugestie, „że Melania jest obojętna” i „zakładanie kurtki z takim napisem w drodze do odebranych rodzicom dzieci jest nie na miejscu”. Jak donosi „New York Post”, wysiadając z samolotu, Melania już nie miała na sobie kurtki, ale komentarze nie ucichły.
Tymczasem przedstawicielka prezydentowej powiedziała, że napis na kurtce nie był żadnym przesłaniem czy wyrażaniem opinii. Z kolei prezydent Donald Trump (72 l.) napisał na Twitterze: „Napis I REALLY DON’T CARE, DO U? odnosił się do Fake News Media. Melania wie, jak są nieuczciwe i niesprawiedliwe”.
Melania ma to w nosie?
2018-06-23
0:33
Pierwsza dama Ameryki Melania Trump (45 l.) odwiedziła ośrodek, w którym umieszczone zostały dzieci rozdzielone od rodziców złapanych na przekraczaniu zielonej granicy. Wydarzenie zostało przyćmione jej… ubraniem. Prezydentowa założyła kurtkę z napisem na plecach: „I really don’t care, do U?”, czyli „nie obchodzi mnie to, a ciebie?”.