Melania opisze prawdę o TRUMPIE i Białym Domu!

Kiedy Barack i Michelle Obama wydali swoje autobiografie, książki te momentalnie wskoczyły na listy bessellerów i przyniosły im zarobki większe od tych, na które mogli liczyć w Białym Domu. Nic dziwnego, że obecna pierwsza dama, której pozostał jeszcze miesiąc urzędowania w Białym Domu, chce iść ich śladem. Źródła zbliżone do pierwszej pary zdradziły amerykańskiemu "Page Six", że Melania Trump (50 l.) już teraz prowadzi rozmowy z wydawcami na temat swojej autobiografii. Ma ona być odpowiedzią na skandalizującą książkę, jaką we wrześniu wydała na temat pierwszej damy jej była przyjaciółka i doradczyni, Stephanie Winston Wolkoff. Kiedy Wolkoff została wyrzucona z Białego Domu w związku z niejasnościami finansowymi, postanowiła zemścić się, upubliczniając treść rozmów, jakie prowadziła z Melanią i które potajemnie nagrywała z myślą o przyszłym zysku.

Wolkoff twierdzi, że pierwsza dama w nieprzychylnych słowach wyrażała się o mężu i Ivance Trump. Po publikacji pierwsza dama stwierdziła, iż wypowiedzi były wyrwane z kontekstu. Czy teraz będzie mówić własnym głosem, a przynajmniej w wybrany przez siebie sposób? Jeśli tak, w autobiografii mogą paść mocne słowa. Plotki o tym, jak Melania źle czuje się w roli pierwszej damy i jak fatalne są jej relacje z mężem, narastają od lat. Z drugiej strony według "Page Six" Donald Trump wspiera pomysł napisania autobiografii przez żonę, być może więc postanowią w ramach ugody czy też pewnego wspólnego dobra uzgodnić wersje wydarzeń i obrać wspólny front.