Markel rozmawiała z Olmertem w niedzielę wieczorem. Oboje stwierdzili, że wina Hamasu w eskalacji przemocy, jest niezaprzeczalna i wyłączna. O stanowisku kanclerz Niemiec poinformował rzecznik rządu w Berlinie, Thomas Steg. Dodał, że w rozmowach o Bliskim Wschodzie nie można mieszać przyczyn ze skutkami.
Zdaniem Niemiec, konflikt w Izraelu rozwiąże jedynie powstanie dwóch odrębnych państw - izraelskiego i palestyńskiego. Rząd niemiecki wezwał Hamas do natychmiastowego zaprzestania ostrzału w Izraelu i wyraził nadzieję, że w konflikcie nie ucierpią cywile.