Do ataków w metrze – na stacji czy w wagonach – dochodzi coraz częściej. Są to napaści, kradzieże, ataki motywowane nienawiścią lub też czysta agresja. Według policyjnych statystyk, od początku roku w metrze doszło do blisko tysiąca różnych ataków. Ostatni, potwierdzony przez policję miał miejsce na stacji linii F, 34th Street Sixth Avenue. Idąca na peron 30-letnia kobieta została zaatakowana przez mężczyznę, który zaczął bić ją po głowie. Zaraz potem uciekł. Mimo licznych obić na twarzy, kobieta odmówiła pomocy medycznej. Poszukiwania napastnika trwają.
O ile w ujęciu generalnym – przynajmniej według nowojorskiej policji – przestępczość spada, to jednak w metrze dzieje się bardzo źle i jest coraz niebezpieczniej.
Metro grozy. Kobieta zaatakowana na stacji linii F
Coraz niebezpieczniej w nowojorskim metrze. W weekend doszło do kolejnego ataku. To tylko jeden z potwierdzonych przez NYPD w ostatnich dniach. Ile było więcej…