Z opublikowanego właśnie raportu MTA sporządzonego na podstawie dorocznej kwietniowej ankiety, wynika, że tylko w czwartym miesiącu 2016 roku metro spóźniło się ponad 50 tysięcy razy. Czyli o dwa tysiące razy więcej aniżeli w kwietniu 2015 roku, kiedy miało to miejsce niecałe 49 tysięcy razy. Aż w 38 proc. winą za „wypadnięcie” z rozkładu były tłoki i przepełnienie w wagonach do tego stopnia, że nie można zamknąć drzwi a tym samym odjechać z peronu. Tak więc nowe wiadomości z MTA nie są takie nowe, ale zdecydowanie męczące...
Metro jeszcze bardziej się spóźnia
2016-06-20
2:00
Przedstawiciele Metropolitarnych Zakładów Komunikacyjnych (MTA) są zgodni z pasażerami. Szkoda tylko, że w takich sprawach... W wagonach i na peronach jest ciaśniej niż w zeszłym roku co odbija się na kursowaniu metra, które jeszcze bardziej się opóźnia.