Kiedy tylko Donald Trump ogłosił włączenie się do wyścigu o nominację prezydencką Partii Republikańskiej, natychmiast zawiązała się grupa działaczy i adwokatów na rzecz praw imigrantów, by nie dopuścić do jego zwycięstwa. Wraz z rosnącym poparciem republikanina – głoszącego budowę muru i masowe deportacje – działania „antytrumopowców” nabierały na sile. Postanowili wiec wziąć się za mobilizację ludzi do głosowania i „stworzenia” nowego elektoratu poprzez nawoływanie posiadaczy zielonych kart, uprawnionych do naturalizacji, do tego, by składali dokumenty na obywatelstwo i tym samym mogli wziąć udział w wyborach. Za cel postawili sobie milion nowych obywateli. Nie udało im się jednak tego dokonać. Do końca czerwca – co pozwoliłoby dokonać wszelkich formalności w czasie – naturalizacji poddało się 600 tysięcy osób. Pytanie tylko czy będą głosować tak jak chcieliby tego organizatorzy wielkiej mobilizacji...
Miał być milion nowych wyborców, wyszło 600 tys. Nie zwerbowali imigrantów przeciw Trumpowi
2016-09-21
2:00
Nie powiódł się ambitny plan adwokatów na rzecz praw imigrantów agitujących do bojkotowania Donalda Trumpa chcących zwerbować milion nowych wyborców, którzy nie zagłosują na republikanina. Zamiast docelowej liczby, udało im się zmobilizować około 600 tysięcy osób.