Zatrzymany był ubrany w wojskowy strój. Kręcił się pod PE i swoim zachowaniem zwrócił uwagę policjantów. Ci go wylegitymowali i postanowili przeszukać jego samochód. To, co znaleźli było dość szokujące. W bagażniku mężczyzna miał broń i piłę mechaniczną! Później okazało się, że Słowak wspominał o tym, iż chce się spotkać z „prezydentem Europy”. Pierwsze doniesienia zawierały informację, że chodzi o obecnego przewodniczącego Rady Europejskiej, Donalda Tuska. Jednak jak podaje PAP, mężczyzna miał na myśli przewodniczącego PE Martina Schulza. Sprawą zajęła się prokuratura, a Słowakowi postawiono zarzuty nielegalnego posiadania broni i stwarzania zagrożenia dla bezpieczeństwa.
Jeszcze przed południem w poniedziałek ewakuowano cztery budynki Parlamentu Europejskiego, po tym jak pojawiła się wiadomość, że zatrzymano podejrzanie wyglądającego mężczyznę. Po ewakuacji pracownicy biur wrócili do pracy.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Zobacz: Anna Grodzka PODARŁA wSieci u Olejnik: Tu są bzdury! Podrę to z PRZYJEMNOŚCIĄ!