Plotki o ludziach z pierwszych stron gazet potrafią naprawdę wprawić w osłupienie. Są wśród nich chociażby pogłoski o tym, że Richard Gere uprawiał seks z chomikiem albo o tym, że piosenkarka Katy Perry to zamordowana przed laty dziecięca królowa piękności, która jednak żyje. Raz na jakiś czas powracają też plotki o Michelle Obamie. I nie wiedzieć czemu głoszą one, że żona Baracka Obamy to tak naprawdę facet w przebraniu. Teraz zapatrywania takie głosi niejaki Dustin Nemos, wielbiciel Donalda Trumpa przekonany, że tak naprawdę wygrał on wybory i że toczy walkę z siłami ciemności. Autor dzieła o ruchu QAnon udzielił wywiadu brytyjskiej telewizji "Channel 4" i opowiedział między innymi o tym, co sądzi o Michelle Obamie. "Nie wierzę w to, że Malia i Sasha to dzieci Baracka Obamy. To znaczy, jego żona nie jest nawet kobietą" - powiedział samozwańczy wieszcz QAnon. Prowadzący rozmowę nieśmiało zapytał, skąd takie wnioski.
NIE PRZEGAP: Trafił do szpitala z pociskiem z II wojny światowej w odbycie! Wezwano saperów
NIE PRZEGAP: Niedźwiedzie zagrażają Elżbiecie II?! Szok w rodzinie królewskiej
"Myślę, że byłoby bardzo dobrze, gdybyśmy zaangażowali w to ludzi, którzy potrafią zważyć jabłko Adama, ramiona i w ogóle to wszystko i stwierdzić, że Michelle Obama jest mężczyzną. Ona lepiej wyposażona niż ja. Widziałem to przecież na Youtube, wiele razy!" - mówi bez cienia zawahania, tak jakby Youtube było zbiorem prawd objawionych. Zatrwożeni widzowie nie zostawili suchej nitki na miłośniku QAnon. "Przypominam sobie bardziej światłe rozmowy z wąchaczami kleju w parku" - głosi jeden z komentarzy w mediach społecznościowych. Plotki o tym, że Michelle Obama jest facetem, odgrzała parę lat temu nie żyjąca już prezenterka Joan Rivers. Znana z niewyparzonego języka 81-latka wypaliła wtedy w wywiadzie dla CNN: "Obama jest gejem, a Michelle to trans!". Potem odmówiła odwołania tych słów i przeprosin.