Dmitrij Miedwiediew grozi "apokaliptycznym końcem naszej niedoskonałej cywilizacji". Rosyjski polityk znowu straszy w internecie
Dmitrij Miedwiediew od początku wojny na Ukrainie stoi w jednym szeregu z najgorszymi propagandystami Kremla. Tymi, którzy przykładowo snują w programach telewizyjnych wizje zatapiania Wielkiej Brytanii przez zrzucenie bomby atomowej do oceanu. Już nie raz były premier i prezydent Rosji pisał o tym, że wojna na Ukrainie może skończyć się III wojną światową i nuklearną apokalipsą. Teraz Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji wrócił do tego tematu. W artykule opublikowanym w reżimowej "Gazecie Rosyjskiej" Dmitrij Miedwiediew straszy konfliktem globalnym. Najpierw stwierdza wprost, że wojna na Ukrainie to "otwarta konfrontacja między tak zwanym kolektywnym Zachodem a resztą świata". Potem przechodzi do gróźb. Stwierdza, że Rosja co prawda jest gotowa do negocjacji i kompromisów, ale nie do wszystkich.
Zakaz "nazistowskiego reżimu kijowskiego" albo koniec świata? Tak uważa Miedwiediew
Przede wszystkim Rosjanie nie zaakceptują obecnych władz w Kijowie. Zakaz "nazistowskiego reżimu kijowskiego" to podstawowy warunek negocjacji - stwierdza Miedwiediew. "Zachód będzie musiał to zaakceptować, chyba że chce apokaliptycznego końca naszej niedoskonałej cywilizacji" - wieszczy nuklearną apokalipsę "zmiennik Putina". Zachęca też, by zawiesić stosunki dyplomatyczne z Wielką Brytanią, Finlandią, Polską i krajami bałtyckimi.
"Przeszłość będzie musiała zostać zapomniana na wieki, aż dymiące szczątki przestaną emitować promieniowanie"
Pół roku temu Dmitrij Miedwiediew też straszył końcem świata. W artykule dla "Izviestii" pisał: "Oczywiście mogą [kraje Zachodu] nadal pompować broń w neofaszystowski reżim w Kijowie i blokować wszelkie możliwości wznowienia negocjacji. Nasi wrogowie właśnie to robią, nie chcąc zrozumieć, że ich cele w oczywisty sposób prowadzą do totalnego fiaska. Strata dla każdego. Zniszczenie. Apokalipsa. Kiedy przeszłość będzie musiała zostać zapomniana na wieki, aż dymiące szczątki przestaną emitować promieniowanie".