I jak się okazuje, mimo głośnej krytyki ze strony wielu nowojorczyków, już ponad 10 tysięcy osób wykupiło abonament, by móc korzystać z sześciu tysięcy rowerów zaparkowanych przy 330 stacjach na Brooklynie i Manhattanie poniżej 59 Street.
Oficjalnej inauguracji programu dokonał burmistrz Michael Bloomberg (71 l.), który od samego początku był jego zwolennikiem.
- To kolejny krok ku temu, by nasze miasto stało się jeszcze bardziej zielone i przyjazne środowisku. A przy okazji nowojorczycy będą mieli okazję poruszać się i wyjść z metra - mówił Bloomberg.
Przypomnijmy, że roczna opłata (annual membership) za korzystanie z Citi Bike wynosi 95 dolarów. Wszelkich informacji na temat programu oraz opłat można szukać na stronie: www. citibikenyc.com.