Młoda Amerykanka dokonała szokującego odkrycia. W domu, który dopiero co wynajęła, mieszkał seryjny gwałciciel i morderca, który własną piwnicę przerobił na salę tortur, gdzie sprowadzał swoje ofiary (najczęściej prostytutki), po czym je torturował, gwałcił, a następnie zabijał. Cathrina McGhaw, gdy tylko się o tym dowiedziała, postanowiła natychmiast się wyprowadzić. Stwierdziła, że nie jest w stanie jeść przy tym samym stole co zabójca.
Okazało się, że umowę łatwiej było podpisać, niż ją zerwać. Kobieta do której należy dom, nie powiedziała Cathrine o tym, co się wcześniej działo w budynku i początkowo nie chciała się zgodzić na przedterminową wyprowadzkę lokatorki. Co ciekawe właścielką domu jest matka mordercy! Specjaliści od wynajmu mieszkań i domów mówią, że właściciel nie ma obowiązku informowania o tym, co działo się w lokalu. Jedynym jego obowiązkiem jest poinformowanie o stanie technicznym. Ostatecznie oporną właścicielkę przekonał do tego zarząd wspólnoty mieszkaniowej. Młoda Amerykanka planuje teraz wyprowadzić się tak szybko, jak to tylko możliwe.
Kobieta przyznaje, że ma ciarki na myśl o tym, że w tym domu bawiła się jej siostrzenica. Podobno dziecko widziało cierpiącą i płaczącą osobę w piwnicy... Straszne!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail