Jak donosi „Greenpoint Gazette” mieszkańcy argumentowali swoją odmowę przede wszystkim tym, że w dzielnicy jest już jedno schronisko przy McGuinness Blvd. A drugie niedawno zostało – jak mówili – „przemycone” pod osłoną nocy i przyjmuje bezdomnych w budynku przy Clay Street.
Dodatkowe schronienie w okresie zimowym chciała zorganizować Amy Kienzle, która jest pastorem Lutheran Church of the Messiah. Zaniepokojona sytuacją bezdomnych, a szczególnie niedawnym zgonem jednego z nich w pobliskim McGolrick Park, postanowiła stworzyć noclegownie w pomieszczeniach parafialnych. Jak powiedziała na spotkaniu z mieszkańcami dzielnicy, miałoby się tam znaleźć dziesięć łóżek dla osób, które nie mają gdzie mieszkać. I zamiast spać w parku, narażając się na śmierć, mogłyby w cieple przeczekać najgorsze mrozy.
Ale mieszkańcy Greenpointu, zwłaszcza ci z okolic parku, nie chcą słyszeć o kolejnej noclegowni. Podczas burzliwej debaty zgodzili się, że bezdomnym należy się pomoc, ale powinien ją zagwarantować miejski Wydział ds. Bezdomnych i wykorzystać do tego istniejące już schroniska zamiast otwierać kolejne.
Mieszkańcy nie chcą kolejnego schroniska w polskiej dzielnicy
2014-12-12
3:00
Nie! To krótka odpowiedź mieszkańców Greenpointu na pomysł otwarcia tymczasowego schroniska, jakie miałoby powstać w parafii Lutheran Church of the Messiah. Podczas spotkania w dzielnicowym Town Hall meeting wyrazili zdecydowany sprzeciw. Ich zdaniem to, co miałoby być otwarte tylko na okres zimy, zamieniłoby się po cichu w stałą noclegownię.