Cloutier pracował na farmie w Montanie, gdzie przebywają niedźwiedzie, które wypożycza się do filmów i reklam. Czyścił ich wybieg, kiedy doszło do ataku. Mężczyzna zginął na miejscu. Bardziej agresywny z dwóch niedźwiedzi, które się na niego rzuciły musiał zostać uśpiony. Grizzly to potężne zwierzę, a ten był na tyle agresywny, że nie można go było wypuścić na wolność, a w niewoli był zbyt dużym zagrożeniem. Jak powiedział Chuck Watson, adwokat farmy Animals of Montana incydent odbył się bez świadków. - Cloutier najprawdopodobniej nie zabezpieczył należycie wybiegu zanim przystąpił do sprzątania - powiedział Watson. Na farmie jest wiele drapieżnych zwierząt, w tym pantery i lwy, które także są wykorzystywane do celów komercjalnych.
Mieszkaniec Montany zagryziony przez niedźwiedzia
2012-11-06
20:33
Nie pierwszy raz kontakt z dzikim zwierzęciem zakończył się tragicznie dla człowieka. Benjamin Cloutier (24 l.) z Montany został rozszarpany przez niedźwiedzie grizzly.