Jak podano z biura prokuratora, dzieci – obecnie w wieku 16 i 14 lat – zostały sprowadzone do Nowego Jorku na początku 2010 roku przez krewnych Park. Miały tu mieć lepszą przyszłość… Kobieta jednak zabrała rodzeństwu paszporty i zrobiła sobie niewolników. Dziewczynka i chłopiec byli zmuszani do pracowania po 10-12 godzin dziennie. Były bite, nie miały nawet swojego pokoju ani łóżek, spały w szafie na podłodze, bez materaca. Sprawa wyszła na jaw, jak dziewczynka powiedziała nauczycielce, że „ciocia się nad nią znęca”. Kobiecie grozi siedem lat więzienia.
Mieszkanka Queensu zrobiła sobie z małych imigrantów niewolników
Miały mieć w Ameryce lepsze życie, a tymczasem spotkał je los o wiele gorszy niż w rodzinnej Korei. Prokuratur Queens wydał nakaz aresztowania mieszkanki Flushing, Sook Yeong Park, która przez blisko sześć lat trzymała nieletnie rodzeństwo w niewoli i zmuszała do katorżniczej pracy.