Z tej okazji promem przepłynęli się burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg (70 l.) oraz przewodnicząca Rady Miasta Christine Quinn (46 l.). Oboje wyrażali swoje zaskoczenie gwałtownym rozwojem tego nowego miejskiego środka transportu. Pierwszy prom odbił od brzegu 13 czerwca 2011 roku.
Temu wydarzeniu towarzyszyła obawa o rentowność przedsięwzięcia. Wówczas zakładano, że aby przewoźnik nie splajtował, z promu musiałoby skorzystać 409 tysięcy osób rocznie. Po roku okazało się, że interes wypalił wyśmienicie. Stało się tak głównie przez mieszkańców nadbrzeżnych części Greenpointu i Bedford, którzy dojeżdżają codziennie na Manhattan. Z drugiej strony otwarcie linii, dodało atrakcyjności tym dzielnicom, bo w kilkanaście minut można znaleźć się w City.
East River Ferry zaczyna swój bieg na Manhattanie przy 34th St. Przybija do Long Island City, Greenpointu, Williamsburga i Dumbo, by zakończyć podróż na Dolnym Manhattanie. W przyszłości planowane jest przedłużenie linii, tak, aby spinało wszystkie pięć dzielnic miasta. op
Przejazd w jedną stronę nową linią promową kosztuje 4 dolary, ale można kupić karnety całodzienny i miesięczny.