Niedźwiedzie nie są czymś zaskakującym w tej części New Jersey. Pojawiają się w okolicach bardzo często. Ale zazwyczaj dobierają się do śmietników w poszukiwaniu jedzenia. Ten jednak najwyraźniej nie miał ochoty na przekąski. Wdrapał się na drzewo i jakby nic zaczął się na nim relaksować. Najpierw leniwie się drapał, oblizywał i rozglądał a potem zasnął. Jak to miś.
Zauważony przez mieszkańców niedźwiedź stał się prawdziwą sensacją. Ludzie przychodzili i robili mu zdjęcia. Zaalarmowane w końcu służby nie musiały zbyt wiele działać, bo miś po wybudzeniu się z drzemki, która trwała kilka godzin, grzecznie zszedł z drzewa i poszedł na "swoje tereny". Pracownicy parków upewnili się tylko, żeby nie wszedł na autostradę Garden State Parkway.