Podczas wyborów Miss Rachel opowiadała jury o tym, jak brzydzi się wojnami, uwielbia konie i chciałby pomagać dzieciom. Misska swoją nieprzeciętną urodą i pięknymi słowami ujęła jurorów i wywalczyła koronę najpiękniejszej kobiety na Wyspach Brytyjskich. Ideały, o których Rachel tak pięknie opowiadała, okazały się tylko przykrywką.
W kobietę wstąpił demon, kiedy na imprezie w jednym z najmodniejszych klubów w Manchesterze zobaczyła "byłą" swojego obecnego narzeczonego. Miss Anglii rzuciła się z pięciami na swoją koleżankę po fachu i dotkliwie ją pobiła. Kiedy o tym incydencie dowiedziała się kapituła konkursu Miss Anglii - od razu odebrała jej koronę. Oprócz tego była miss za swą napaść stanie przed sądem.