Ofiara napaści od około roku mieszkał w Neumuenster na północy Niemiec, dokąd wyjechał pracować. Jak informują miejscowe media, do morderstwa doszło na ulicy, przy której znajduje się meczet, poczta i urząd pracy. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że 20-latek został śmiertelnie zraniony nożem w trakcie kłótni z napastnikiem. Jeden z mieszkańców zauważył leżącego na ziemi 20-latka i po napaści próbował udzielić mu pomocy. W miejscu tragediiskładane są kwiaty i palą się znicze.
Niemiecka policja podejrzewa, że sprawca to ok. 30-letni mężczyzna. Ma on mieć 1,80 m wzrostu, sportową sylwetkę, trzydniowy zarost oraz "południowy wygląd". Służby bezpieczeństwa nie wykluczają, że może być ranny.
Miejscowa gazeta "Kieler Nachrichten" informuje, że zamordowany Krystian cieszył się dobrą opinią wśród społeczności w Niemczech. Z medialnych doniesień wynika, że 20-latek pracował u naszych zachodnich sąsiadów od ponad roku jako glazurnik, a zarobione pieniądze wysyłał mamie, która w Polsce opiekuje się niepełnosprawnym synem.