Z opublikowanego we wtorek raportu Public Religion Research Institute wynika, że 63 procent młodych republikanów w wieku do 30 lat uważa, że nieudokumentowani imigranci przebywający w Stanach nie powinni być deportowani. Tak jak chcą tego zarówno Trump jak i Cruz.
Zdaniem młodych republikanów ci nielegalni, którzy spełnia odpowiednie kryteria i zapłacą ewentualne kary, powinni tu pozostać i stać się członkami społeczeństwa. W opinii tej grupy nielegalni imigranci docelowo powinni mieć szansę naturalizacji, czyli starania się o amerykańskie obywatelstwo.
Jedynie 15 procent młodych republikanów jest zdania, że sama legalizacja pobytu, bez obywatelstwa, w zupełności wystarczy. Z kolej 20 procent 30-latków wyraziło opinię, że należy deportować wszystkich nieudokumentowanych. Podejście do sprawy w tych dwóch konkretnych kwestiach zmienia się wraz z wiekiem. Ale nie aż tak niekorzystnie dla nieudokumentowanych jak można byłoby podejrzewać.
Okazuje się, że tylko 34 procent republikanów powyżej 60 roku życia popiera poglądy Trumpa i Cruza, czyli deportowanie nielegalnych i zamknięcie granicy. Z kolei 47 procent respondentów wyraziła opinię, że nieudokumentowani powinni mieć szansę na to, by zalegalizować pobyt i móc starać się o obywatelstwo. Jeżeli chodzi o sama tylko legalizacje pobytu, to tutaj również 15 procent jest zdania, że to w zupełności wystarczy.
Młodzi republikanie nie podzielają poglądów Truma i Cruza. Nielegalni zasługują na legalizację
Większość młodych Amerykanów zdeklarowanych jako republikanie nie podziela poglądów imigracyjnych głoszonych przez Donalda Trumpa i Teda Cruza, czyli głównych kandydatów walczących o nominację prezydencką Partii Republikańskiej. W przeciwieństwie do nich nie upatrują w nielegalnych źródła wszelkiego zła i uważają, że zasługują oni na szansę zalegalizowania pobytu, a wręcz na amerykańskie obywatelstwo.