Piękna Ariana Viera, pochodząca z Wenezueli modelka i uczestniczka rozlicznych konkursów piękności, nie żyje. 26-letnia kobieta zginęła w strasznym wypadku. Jak podaje "New York Post", z dokumentacji śledczych wynika, że zasnęła za kierownicą i zderzyła się czołowo z ciężarówką. Do makabrycznego wypadku doszło na drodze w Lake Nona w Orlando. Viera dość szybko otrzymała pomoc, jednak na niewiele się to zdało.
Tragedia na Florydzie. Modelka zasnęła za kierownicą
Zgodnie z tym, co mediom przekazała zdruzgotana matka kobiety, podczas reanimacji 26-latka doznała zatrzymania akcji serca. "Moja mała dziewczynka była bardzo zmęczona, zasnęła. Pomagała zbyt wielu ludziom. Rzuciłaby wszystko, żeby ci pomóc lub cię wysłuchać. Zawsze była przy swoich przyjaciołach, braciach, matce" - mówiła.
Nie żyje królowa piękności. Nagrała film na własny pogrzeb
Najbardziej przejmujące jest jednak to, co modelka zrobiła mniej więcej na dwa miesiące przed tym tragicznym wypadkiem. Na swoim koncie na Instagramie opublikowała wideo, które... nagrała specjalnie na swój pogrzeb. "Nagrywam siebie na mój przyszły pogrzeb, ponieważ to zawsze ja robię filmy, więc nikt innego tego za mnie nie zrobi" - napisała. Nie mogła jednak wiedzieć, że klip przyda się tak szybko. Poniżej znajdziecie nagranie. Aż ciarki przechodzą! Viera w październiku tego roku miała reprezentować Wenezuelę podczas wyborów Miss Latin America of the World 2023 na Dominikanie.