Jedna z najbardziej znanych w branży modelek plus size i jej mąż Justin Ervin 7 stycznia powitali na świecie bliźniaków. Wtedy jednak Ashley Graham wyznała swoim fanom, że na jakiś czas zniknie z mediów społecznościowych, by skupić się na maluchach i cieszyć nowym etapem macierzyństwa. Dopiero teraz "wróciła" na Instagram, gdzie opublikowała niezwykle wzruszające zdjęcie, na którym widać, jak karmi jednego z synów i przytula drugiego. Zdradziła także imiona chłopców: Malachi i Roman. Przyznała również, że ostatni czas był dla niej trudny. "Moi chłopcy uczą mnie i przypominają, że jestem zdolna do ogromnego wysiłku. Nie jest łatwo, ale zdecydowanie warto! Wciąż nie mogę uwierzyć w to, że mam już trójkę dzieci. Nie mogę się doczekać, by podzielić się z Wami moją porodową i poporodową historią" - napisała w poście pod zdjęciem. Graham, prócz nowonarodzonych bliźniaków ma już jednego syna: 2-letniego Isaaca.
NIE PRZEGAP! Kim Kardashian po rozstaniu żyje pełnią życia. Jej eks cierpi: "Proszę Boga, by odzyskać rodzinę"
Modelka przez cały czas trwania bliźniaczej ciąży chętnie pokazywała się w mediach społecznościowych, również nago, normalizując to, co dzieje się z ciałem kobiety, gdy nosi pod sercem dzieci. Szczególnie jedno z jej zdjęć wywołało sporo kontrowersji, ale także wzbudziło zachwyt: Graham z dumą zaprezentowała swoje rozstępy na brzuchu i napisała, że wyglądają jak drzewo życia.
ZOBACZ TO ZDJĘCIE: Ciężarna modelka plus size z dumą prezentuje swoje NAGIE ciało. "Rozstępy jak drzewo życia"