Cris Galera wzięła ślub sama ze sobą. Czy sologamia to już światowy trend?
Ma tysiące fanów w internecie, którzy płacą krocie za jej pikantne fotki, a wielu aż dech zapiera z wrażenia, kiedy Cris Galera (34 l.) pokaże się w skąpym bikini. Lecz życie miłosne tej Instagramowej piękności z Brazylii jest pełne dramatów i szokujących zwrotów akcji. O Cris zrobiło się głośno, kiedy ogłosiła, że postanowiła wziąć ślub z samą sobą. Tak zwana sologamia to jeden z najdziwniejszych trendów we współczesnym świecie. Ludzie postanawiają odbyć coś w rodzaju rytuału przypominającego ślub, podczas którego przysięgają miłość i wierność samym sobie.
34-letnia modelka miała dość mężczyzn
Cris Galera stwierdziła, że też pójdzie drogą tak zwanej sologamii, ponieważ ma już serdecznie dość mężczyzn. Jak postanowiła, tak zrobiła. W pięknej sukni i bukietem białych kwiatów w ręku powiedziała sobie samej sakramentalne "Tak" przed kościołem w Sao Paulo. "Nie jestem rozczarowana tym, że nie było pana młodego" - zapewniała wtedy influencerka.
PRZECZYTAJ TAKŻE: W tym kraju kobiety mają największe piersi! Naukowcy obliczyli
PRZECZYTAJ TAKŻE: Księżna Kate upokorzyła Meghan Markle! Tajemnica ujawniona
Najpierw ślub, potem rozwód z samą sobą
Jednak szybko pojawiły się kłopoty w raju. Po zaledwie dziewięćdziesięciu dniach od ślubu z samą sobą Cris Galera zdecydowała się... na rozwód! A powód takiego stanu rzeczy może zaskakiwać, bo jest nim... zdrada. 34-latka ujawniła szczerze, że nie może być już swoją własną żoną, ponieważ w jej życiu pojawił się ktoś trzeci, czy raczej drugi! Jednak najwyraźniej i ta miłość nie przetrwała próby czasu i Cris Galera znowu jest singielką, ale w internecie bynajmniej od mężczyzn nie stroni.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Pamela Anderson ma nową twarz! Szosty rozwód z piątym mężem ją odmienił?
PRZECZYTAJ TAKŻE: Duchowny zgwałcił siedem kobiet. Mówił, że oczyszcza z grzechów