Ten dzień Alessandry Ambrosio (35 l.) zapowiadał się zupełnie zwyczajnie – ot, rajska plaża w Malibu, palmy, skwar i kolejna sesja zdjęciowa. Seksowna topmodelka pozowała wytrwale, jak zwyklegnąc się i wijąc. Wystarczyły jednak sekundy, by doszło do dramatu. Oto wkoło Alessandry rozszalał się wiatr! Podmuch z siłą trąby powietrznej rozwiał luksusowe szaty Brazylijki o polskich korzeniach.
ZOBACZ TEŻ: Sowa jak Marilyn! Podwiana ptaszyna!
Fałdy uwięziły boską Alessandrę i spętały ją ze wszystkich stron. Jedna część kreacji wylądowała na głowie gwiazdy, inna odleciała w siną dal, a z tego wszystkiego światło dzienne ujrzała bielizna pięknej modelki. To dopiero przygoda!