Bracia nie stali się wrogami i nie zrezygnowali ze śpiewania. Po prostu przywdziali koszulki przeciwnych drużyn w meczu na rzecz ich fundacji Jonas Brothers' Change for the Children Foundation, która pomaga maluchom i nastolatkom w potrzebie. Mecz - w StubHub Center w Carson, CA - został rozegrany na bardzo wysokim poziomie. Rywalizacja między drużynami (w jednej grało dwóch braci, w drugiej jeden) była bardzo zacięta. A radość z każdego gola przeogromna. Najważniejszy był jednak cel. - Sam wynik meczu nie był istotny - przyznali młodzi gwiazdorzy po zejściu z boiska.
Młodzi gwiazdorzy pomagają
Jonas Brothers - czyli Nick, Kevin i Joe - na co dzień tworzą zespół, za którym szaleją amerykańskie nastolatki. Kiedy jednak mają przed sobą ściśle określony cel, to potrafią stanąć przeciwko sobie. A nawet zmienić profesję! Tylko spokojnie...