Będą ogromne mandaty za korzystanie z telefonu komórkowego podczas jazdy. Nawet kilkanaście tysięcy złotych kary
Rozmawianie przez telefon czy SMS-owanie podczas jazdy bywa przyczyną tragicznych wypadków. Mimo to wielu z nas zdarza się czasem odebrać połączenie w trakcie kierowania samochodem lub wysłać SMS-a. W innych krajach kierowcy trzymający telefon przy uchu podczas jazdy też są plagą. A włoskie władze właśnie wypowiedziały im prawdziwą wojnę. Rząd zatwierdził drakońskie przepisy, które mają ukrócić niebezpieczny zwyczaj zabawy telefonami przez kierowców - podał portal magazynu motoryzacyjnego „Quattroruote”. Kary są gigantyczne. Ile zapłacą ci, którzy nie posłuchają zakazów? Wzrosną kary za używanie telefonów komórkowych w czasie jazdy. Za pierwsze tego rodzaju wykroczenie będzie grozić teraz mandat w wysokości od 422 do 1697 euro lub zawieszenie prawa jazdy na okres od 15 dni do dwóch miesięcy. W przypadku przyłapania na rozmawianiu przez telefon podczas jazdy po raz kolejny, kierowcom będzie grozić mandat do 2588 euro i utrata prawa jazdy nawet na trzy miesiące. Oznacza to, że można zapłacić 12 tysięcy złotych kary!
Kolejne zmiany w prawie o ruchu drogowym. Wielkie mandaty m.in. za złe parkowanie
W październiku przepisy zostaną ostatecznie zatwierdzone w parlamencie włoskim. To nie jedyne zmiany w prawie o ruchu drogowym we Włoszech. Przykładowo, jeśli ktoś został kiedyś złapany na jeździe w stanie nietrzeźwości, to dopuszczalny poziom alkoholu we krwi będzie na przyszłość wynosił dla niego zero, a w pojazdach takich osób mają zostać zainstalowane odpowiednie urządzenia kontrolujące trzeźwość. Za ucieczkę z miejsca wypadku można będzie stracić prawo jazdy na zawsze, a za nielegalne parkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych kara wyniesie nawet do 990 euro, czyli 4,6 tys. zł.