Morze porwało dziewczynę na oczach jej partnera. Przerażające nagranie z Soczi pokazuje, jak mogą skończyć się spacery podczas sztormu
To przerażające nagranie powinien obejrzeć każdy ku przestrodze! Pokazuje moment wielkiej tragedii, która rozegrała się w Rosji, a dokładnie w Soczi nad Morzem Czarnym. 16 czerwca, czyli w ostatnią niedzielę woda była tam wyjątkowo wzburzona. Groźny, a zarazem malowniczy widok przyciągał miłośników zdjęć i romantycznych spacerów. Również pewna zakochana para wybrała się na plażę mimo ostrzeżeń o niebezpieczeństwie. Na filmie, który ktoś przypadkowo kręcił telefonem, widać kobietę i mężczyznę spacerujących po plaży i brodzących we wzburzonym morzu.
Na nagraniu widzimy, jak mężczyzna wstaje i szuka ukochanej, ale nigdzie jej nie widzi. Wchodzi w morze mimo wielkich fal
W pewnym momencie silna fala przewróciła zakochanych. Początkowo nic jednak nie zapowiadało dramatu - oboje byli tuż przy brzegu i trzymali się siebie nawzajem. Ale nadeszła kolejna fala, naprawdę duża. Kobieta zniknęła pod wodą. Na nagraniu widzimy, jak mężczyzna wstaje i szuka ukochanej, ale nigdzie jej nie widzi. Wchodzi w morze mimo wielkich fal, próbuje szukać i najwyraźniej sam nie wierzy w to, co właśnie się wydarzyło... Niestety, kobiety nadal nie udało się odnaleźć. Nie jest to jedyna ofiara śmiertelna ryzykownych spacerów i zdjęć nad wzburzonym Morzem Czarnym. W podobnych okolicznościach zginęła tam w ostatnich dniach jeszcze co najmniej jedna osoba.