Zełenski dla NBC News: "Istnieje ryzyko, że może to dotyczyć Polski i Litwy, ponieważ wierzymy, że Putin wypowie wojnę NATO"
Już jutro, 18 lutego przedstawiciele Rosji i USA spotkają się w Arabii Saudyjskiej, by negocjować zakończenie wojny na Ukrainie. Nie będzie obecny żaden przedstawiciel Europy. Jak stwierdził minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow, "nie wie, co Europa miałaby robić przy stole negocjacyjnym". To nie wszystko, bo jak podał portal Axios, nie został zaproszony także... Wołodymyr Zełenski. Nie brzmi to optymistycznie ani dla Ukrainy, ani dla nas, a teraz prezydent Ukrainy snuje jeszcze bardzo czarne wizje przyszłości. Jego zdaniem Rosja na pewno zaatakuje NATO i co gorsza, zagrożony jest także nasz kraj. Taką opinię Zełenski wyraził w rozmowie z NBC News.
"Otrzymujemy informacje, że weźmie pod uwagę inwazję na byłe republiki radzieckie. I wybaczcie mi, ale dziś to są kraje NATO"
Jak powiedział ukraiński przywódca, Rosja "na sto procent będzie okupować Europę". Przypomniał, że wojska Putina już są gromadzone na Białorusi i podkreślił, iż Ukraina nigdy nie zaakceptuje porozumienia zawartego bez jej udziału. Zełenski uważa, że Rosja czeka na osłabienie NATO i militarne wycofanie się USA z Europy. "Istnieje ryzyko, że może to dotyczyć Polski i Litwy, ponieważ wierzymy – wierzymy, że Putin wypowie wojnę NATO" – powiedział Wołodymyr Zełenski podczas wywiadu z Kristen Welker. "Będę wierzył, że Stany Zjednoczone nie wycofają swoich sił, swoich kontyngentów z Europy, ponieważ poważnie osłabiłoby to NATO i kontynent europejski. Putin zdecydowanie na to liczy. (...) Otrzymujemy informacje, że weźmie pod uwagę inwazję na byłe republiki radzieckie. I wybaczcie mi, ale dziś to są kraje NATO" - mówił prezydent Ukrainy.
