"Na eurazjatyckim kontynencie dla Polski miejsca nie ma. Rosja w swoim geopolitycznym oraz sakralno-geograficznym rozwoju nie jest zainteresowana istnieniem niepodległego państwa polskiego w żadnej postaci. Nie jest też zainteresowana istnieniem Ukrainy. Nie dlatego, że nie lubimy Polaków czy Ukraińców, ale dlatego, że takie są prawa geografii sakralnej i geopolityki". To cytat z artykułu "Wybawić Europę Zachodnią od Wschodniej" autorstwa Aleksandra Dugina (60 l.). Nazwisko to nie jest zbyt znane w Polsce, a tymczasem Dugin to szara eminencja na Kremlu - pseudofilozof nie tylko snujący tego typu wizje, ale także szepczący je do ucha prezydenta Rosji i zwany "mózgiem Władimira Putina". Aleksander Dugin w wojnie na Ukrainie widzi początek tworzenia rosyjskiego imperium, które powinno objąć całą Europę i zakończyć panowanie złego "liberalizmu", przeciwstawionego rosyjskiemu uduchowieniu...
"Mózg Putina" chce przejęcia władzy w Europie
"Kontynentalne imperium Euroazjatyckie" nie może powstać, jeśli istnieją Polska, Ukraina i Państwa Bałtyckie. By tworzyć imperium, należy pchać państwa Zachodu takie jak Francja czy Niemcy w objęcia Rosji, a wtedy zdradzą one wyżej wymienione kraje i pozwolą Rosji rozgościć się w Europie - przekonuje śniący o potędze Dugin. Na postać tę zwrócił ostatnio uwagę gen. Bogusław Samol z Akademii Sztuki Wojennej, gość "Punktu widzenia" w Polsat News. Co powiedział generał?
PRZECZYTAJ TAKŻE: Propagandysta Putina szaleje i grozi! "Przeżyją tylko mutanty w jeziorze"
PRZECZYTAJ TAKŻE: Oficer NATO o wojnie. "Przeniesie się w inne miejsce, USA zaangażowane"
Czy Rosja zaatakuje Polskę? Generał odpowiada
"Aleksandr Dugin nie widzi możliwości, żeby państwa ukraińskie i polskie funkcjonowały, nie mówiąc już o krajach bałtyckich" - powiedział gen. Bogusław Samol. Pytany o to, czy atak Rosji na Polskę nastąpi prędzej czy później, stwierdził, że jest to jednym z celów Rosji. Jest i dobra wiadomość. Na szczęście według generała Samola Rosja nie ma teraz po prostu możliwości zaatakowania naszego kraju, będącego członkiem NATO. Jednak wojskowy ostrzegł, że chora ideologia Dugina to coś, co w Rosji jest upowszechniane. Nawet teoria o podporządkowaniu Berlina Moskwie, a może nawet wchłonięciu Niemiec, jest wykładana w szkołach wojskowych, a młodzi żołnierze mają prane mózgi. "To jest zapisane w jednym z jego traktatów studiowanych przez kadetów czy podchorążych szkół oficerskich w Rosji. 19-latkowie uczą się tej ideologii, to jest bardzo niebezpieczne" - powiedział generał Samol.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Putin specjalnie zatopił rosyjski okręt i zabił własnych ludzi? "Chcieli coś ukryć"
PRZECZYTAJ TAKŻE: Tak Putin zniszczył Ukrainę! Wirtualna wędrówka po miastach