Mama Olliego, Amy Poole (22 l.) już w 20. tygodniu ciąży wiedziała, że jej synek urodzi się z nietypowym schorzeniem. I tak się stało. Problem dziecka polega na tym, że jego rosnący mózg wypełnia nie tylko czaszkę, ale przenika do nosa, powiększając go do monstrualnych rozmiarów i deformując twarz. Lekarze przyznają, że to niezwykle rzadki przypadek. Ollie przeszedł już kilka poważnych operacji, dzięki którym może już w miarę swobodnie oddychać, a dziura w jego czaszce została zamknięta. Na chłopca wciąż jednak czekają kolejne zabiegi, które mają mu umożliwić w miarę normalne funkcjonowanie.
Choć Ollie wygląda nieco inaczej niż inne dzieci, jego mama nie przejmuje się złośliwymi komentarzami. Ukochany synek jest dla Amy ideałem i żartobliwie nazywa go żywym Pinokiem.
Zobacz: Był mnichem, została modelką bikini! Niezwykła przemiana Taja w Tajkę