Właściciele okresowych kart stali się kolejnymi ofiarami huraganu Sandy. Przez dobę przed i dwie po huraganie metro nie jeździło wcale. Cały system,m został uruchomiony dopiero w ostatni piątek, kiedy to linia N znów zaczęła kursować na Coney Island. Ale kto kupił karty miesięczne i tygodniowe stracił. MTA nie będzie oddawać pieniędzy za niewykorzystane dni. Trudno, przepadło, inni stracili więcej – tak można podsumować decyzje zarządu MTA. Przez całe 10 dni od Manhattanu odcięci byli mieszkańcy Williamsburga, którzy maja tylko linię L. Jej kursowanie przywrócono jako przedostatniej, bo N nie jeździła jeszcze o dzień dłużej. Ale ci, którzy muszą korzystać z tych linii także nic nie dostaną, jak ogłosił Adam Lisberg, rzecznik MTA. Nie będzie także przedłużenia ważności tych kart. Po huraganie MTA dała wszystkim dwa bezpłatne dni na korzystanie z metra i autobusów. Ci, którzy kupują karty miesięczne po 104 dolary czuja się teraz poszkodowani, ale nic już się nie da zrobić. Inni ucierpieli więcej.
MTA nie odda za karty
2012-11-14
22:32
Ci, którzy kupili karty miesięczne i tygodniowe stracili. MTA nie zwróci pieniędzy za okres, kiedy metro nie jeździło w ogóle oraz za ten czas, kiedy jeździło na bardzo ograniczonych trasach.