Zgodnie z przepisami, kierowca busa Access-A-Ride nie ma prawa kwestionować, czy osoba zamawiająca serwis jest faktycznie na tyle niesprawna, by nie była w stanie dojechać do miejsca przeznaczenia o własnych siłach. To, co dana osoba musi posiadać, to specjalna MetroCard od MTA. Aby ją zdobyć, należy udowodnić niezdolność czy ułomność fizyczną. Ale - jak pisze "NYP" - są i inne sposoby na zdobycie takiej karty upoważniającej do korzystania z Access-A-Ride... W podobny sposób kierowcy specjalnego serwisu MTA zamieniają się w prywatnych szoferów i wożą "klientów" tam, gdzie sobie pasażerowie zażyczą, na przykład do ResortsWorld Casino w Ozone Park. Co więcej - według "NYP" - serwis jest nadużywany nie tylko przez tych, którzy zdobyli specjalną MetroCard od MTA drogą nie do końca legalną, ale i przez osoby naprawdę niepełnosprawne Problem w tym, że jeśli tak dalej pójdzie, to miejski przewoźnik będzie tracił coraz więcej pieniędzy, a w celu załatania dziury w budżecie jak zwykle sięgnie do kieszeni uczciwych pasażerów.
MTA wozi busami do kasyna
2013-08-30
5:00
Skandal! Specjalne busy MTA, tzw. Access-A-Ride, które z założenia mają pomagać niepełnosprawnym lub starszym nowojorczykom w dotarciu do stacji metra bądź w dowiezieniu ich do miejsca przeznaczenia, są wykorzystywane jako prywatne środki transportu. I dowożą nawet do... kasyn - donosi "New York Post".