MTA zapowiada. Co się zmieni w metrze i na peronach

2014-09-25 2:00

Podróżowanie komunikacją miejską ma być dużo przyjemniejsze, wygodniejsze i sprawniejsze. Tak przynajmniej zapewniają przedstawiciele miejskiej komunikacji (MTA), którzy ogłosili właśnie pięcioletni plan udoskonaleń całego systemu. Mają one w sumie pochłonąć 32 miliardy dolarów.

Z przedstawionego planu wynika, że najwięcej korzyści odczują pasażerowie metra. Tu na konieczne naprawy, remonty i wymiany przeznaczonych ma być 15.5 mld dol. Z tej sumy, 2.8 mld dol. zainwestowanych zostanie w kupno 940 nowych wagonów. Mają one zastąpić te jeżdżące od 1975 roku w składach linii A oraz F. Kolejne blisko trzy miliardy mają pokryć remonty na stacjach metra – w tym m.in. naprawę schodów, peronów, wymianę oświetlenia, konserwację wind i ruchomych schodów, wymianę tablic informacyjnych czy remont ścian i sufitów. Reszta pieniędzy z tej puli przeznaczona zostanie na naprawę torów oraz wymianę sygnalizacji świetlnej.

W planie ujęto również projekty przedłużenia trasy metra – m.in. zakończenie kolejnego etapu budowy Second Avenue Subway czy zbudowanie tunelu, którym Metro-North pojedzie z Grand Central. Przeznaczono na to 5.5 mld dol.

Wszystko to brzmi obiecująco, ale jest jeden problem: pieniądze. Otóż MTA ma na razie 16.9 mld dol. ze specjalnego funduszu. Reszty pieniędzy – czyli 15.2 mld. dol. – będzie szukać w kasie federalnej, stanowej, miejskiej i najpewniej – niestety – również w kieszeniach nowojorczyków.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki